wtorek, 10 listopada 2009

Wenezuelki

To tez ciekawa grupa. O wyglad pytajcie Pawla i Romka, ja postaram sie skupic na kwiestiach technicznych. Najwazniejszym problemem dnia jest zrobienie makijazu i odpowiednie ubranie sie. Makijaz mozna robic wszedzie - w domu, w restauracji, na przystanku, w gorach, u znajomych, na basenie i w kazdym innym miejscu, gdzie sie akurat jest. Makijaz sie poprawia ciagle. Swietnym miejscem na wykonanie go jest autobus - tutejsze panie wyciaga swoje skrzynie (paleta 36 barw cieni do oczu jest wersja podrozna) i dokladnie sie maluja niepodskakujac na progach zwalniajacych, nielecac do przodu podczas gwaltownego hamowania i w ogole zachowujac makeupowy majestat. Kosmetyczka, ktora sie bierze w gory jest taka, ze Sawicka ze swoja moze sie schowac. Ilosc kosmetykow w kobiecej lazience w Wenezueli jest zawsze w ilosciach hurtowych (30 tuszy do rzes, 70 lakierow do paznokci itd.).
Jak mozna sie domyslic, nie czuje sie komfortowo w takich warunkach - nie mam ani kawalka tuszu, ani pol lakieru a jedyny puder to ten zawarty w dezodorancie. Ubrania tez malo blyszcza. Ale najgorsze, co mnie spotkalo, to kwestia kostiumu. Naiwnie dumna, ze posiadam pierwszy w zyciu kostium dwuczesciowy oraz 2 pareo przyjechalam nad Morze Karaibskie. Radosc moja byla przedwczesna. Juz pierwszego dnia, kiedy powiedzialam o moich osiagnieciach z zakresu mody wodnej naszemu koledze z Caracas, usmial sie jak norka - sam handlowal kostiumami i mowi, ze jego dziewczyna ma 60, co jest standartem i ze zadna kobieta tutaj nie pojdzie 2 razy nad morze w tym samym kostiumie pod rzad. Jego dziewczyna, jesli ma jechac na plaze ze znajomymi, z ktorymi byla np. 2-3 miesiace temu, musi miec nowy kostium, bo przeciez w starych im sie juz kiedys pokazala. Nasza inna kolezanka mowi, ze jak jedzie na 4 dni, to nie moze zabrac mniej niz 4 kostiumy, w czym 1 co najmniej musi byc nowy. Czasem zabiera 5-6, zeby przebrac sie po poludniu. Poczulam sie jak prowincjuszka znad Baltyku...

1 komentarz:

  1. Hola Lu!!!
    Nic się nie martw - ja jestem dumna z Twojego kostiumu i dwóch pareo :)

    Wszytskiego najlepszego i urodzinowego!!! Mam nadzieję, że zjadałaś coś pysznego z tej okzji :P
    Pozdrawiam Was!!!!
    ewik

    OdpowiedzUsuń